Łapówkarz i oszust z PO rządził, czyli co słychać w Kraśniku.

Na wstępie kilka fragmentów doniesień prasowych:

-Może zabraknąć pieniędzy na remonty dróg, budowę chodników, nauczycielskie pensje czy niektóre inwestycje - mówi Michał Mulawa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku. Norwegia żąda 686 tys. euro z odsetkami, które Kraśnik dostał na Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej. Część pieniędzy powędrowała jednak do kieszeni byłego burmistrza tego miasta, prawomocnie skazanego już za korupcję. Samo centrum było zaś dojną krową dla "znajomych królika". W przypadku norweskich funduszy to pierwsza taka sprawa w Polsce.

-Piotr Cz. był w przeszłości prominentnym działaczem regionalnej PO. Kraśnikiem rządził niepodzielnie przez wiele lat.

-I choć już wcześniej ciążyły na nim podejrzenia o nieprawidłowości, to dopiero po wyborach prokuratura oskarżyła go o szereg przestępstw.

-złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - trzech lat więzienia w zawieszeniu na sześć lat i 25 tys. grzywny.

-w kraśnickim magistracie obliczono, że do spłaty Norwegów potrzeba ponad 3,7 mln złotych.

To tylko skrót tego co działo sie w Kraśniku o czym od lat doskonale wiedziały władze wojewódzkie PO w Lublinie, i co? i nic. Początkowo próbowano zamieść sprawę pod dywan ale jak się okazało, że tam już nie ma miejsca a ludzie mają już dość przekrętów, nastąpiła zmiana władzy, niemniej 'smród' po poprzedniej pozostał. Ciężki orzech do zgryzienia będzie miał nowy Prezydent Miasta /tym razem z PiS-u, a właściwie z jego rekomendacji/ bo to On będzie musial uporać się z problemem jaki pozostawił poprzednik i teraz co by nie zrobił to i tak bedzie wina PiS-u /to cały i jedyny program PO/ Czy to odosobniony przypadek takich rządów PO?, wydaje się /a nawet to pewne/ że nie na co wskazują liczne obywatelskie "zrywy odwoławcze" mające dość rządów aferzystów i krętaczy w licznych miastach Polski. Oby tylko po zmianie 'rządzących' , następcy nie mieli takich problemów jak nowy burmistrz Kraśnika, choć samo odwoływanie aferzystów z PO już może świadczyć , że nie zostali/zostaną odwołani 'za niewinność'. Ciągnąc dalej wątek 'kraśnicki' można się zastanowić czy nie podobnie jest na szczeblu centralnym "ich" rządzenia. Już wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że z chwilą przejęcia władzy przez PiS, staną przed podobnym problemem. Jak oliwa na powierzchnię wody wypływa, tak wypłyną wszystkie przekręty i kombinacje autostradowe, stadionowe, prywatyzacyjne, przetargowe, manipulacje w służbie zdrowia, oświacie, sądownictwie i prokuraturze, przy finansach publicznych, przy . . . . . ., uffff, wystarczy. Jeszcze jedno, Piotr Cz., były burmistrz Kraśnika poddał się dobrowolnej karze /może nie adekwatna do popełnionych czynów, ale zawsze../, ciekawe czy "ich" będzie stać na taki gest???, bo jak na razie to widzimy gest Kozakiewicza-mamy Władzę, mamy wiekszość i co nam zrobicie? /tak, tak Bareja-"nie oddamy Panu płaszcza i co nam Pan zrobisz?/.

To ya.