Krótko o Geremku

Obrazek użytkownika DoktorNo

<p>O zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale. Racje ma Rybitzky, mówiąc że dopiero po pewnym czasie będziemy mogli pozwolić sobie na odbrązawianie jego postaci.</p>
<p>Ale jedno jest dla mnie pewne; bez wąpienia fakt, iż w sytuacji, w której Polske i Polaków oskarzało się o współudział w Holokauście, wygadywano bzdury o "polskich obozach koncentracyjnych", a Gazeta Wyborcza z rzekomego wrodzonego antysemityzmu Polaków robiła młot na przeciwników (inna sprawa, że ludzie tacy jak Kazimierz Świton, pełniący w latach 90-tych role prawicowego "wujcia-wariatuńcia" na Żwirowisku, doskonale wstrzelili się w nisze umoszczoną przez michnikowszczyzne, na szkode swoją i reszty), prof. Geremek, człowiek znany szanowany na świecie, nie wystąpił nawet z krótkim i mocnym dementi.</p>
<p>On, jako uratowany przez Polaków z zagłady polski Żyd, swoim życiem mógł dać jasny i wiarygodny odpór tego typu kalumniom. Ale nie zrobił tego, choć mógł.</p>
<p>Nie powie nam już dlaczego. Nie zmienia to faktu, że jest to jeden z przyczynków do krytycznej oceny jego osoby i działalności.</p>

Brak głosów

Komentarze

"O zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale" - pozwolę się z tym nie zgodzić. Uważam, że to greckie powiedzonko jest głupie, nawet bardzo głupie. O zmarłych należy mówić przede wszystkim prawdę, zresztą tak jak o wszystkich. Nie widzę żadnego powodu dla którego miałbym mówić o Drogim Bronisławie dobrze, albo wcale, pozwalając tym samym Salonowi na wychwalanie go w niebiosa. Już na chwilę obecną LeWał ogłosił Drogiego Bronisława "drugim po papieżu", heh, świecki błogosławiony normalnie... Szkoda gadać... Mam nadzieję, że spocznie na Powązkach.

Vote up!
0
Vote down!
0
#379

zostało użyte oryginalnie, ale ja to sobie tak interpretuję: o osobach publicznych można mówić źle i po śmierci. Milczeć powinno się o tych, którym nie miało się odwagi cywilnej za życia w oczy powiedzieć swoich pretensji.
Ci, którzy wolą teraz milczeć, chcą (jak sądzę) jedynie uszanować śmierć człowieka i nie znaczy to, że odtąd jednego słowa przeciw Geremkowi nie powiedzą ani nie napiszą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#380

Odnośnie zdania ostatniego - no to ja wiem, ale po co głupio gadać?

Przy okazji powiem, że mi dzisiaj mocno psychikę zniszczył Marek Jurek swym wpisem na blogu (http://blog.marekjurek.pl/index.php/2008/07/14/po-smierci-bronislawa-geremka/) - teraz nie wiem, czy łon ci tak naprawdę, czy nieszczery. Tak i tak źle, jakby nie patrzył. Trudno mi powiedzieć po co mu te klocki, inaczej mówiąc i symplifikując nieco to podrygiwanie w rytm salonowej muzyki jest oznaką uległości i podporządkowania. Myślę, że nawet w takich okolicznościach nie powinno się przyłączać do salonowego śpiewu. Tam na przykład taki prezydent to trochę inna bajka, ale inni? Lepiej już faktycznie milczeć, aniżeli mówić dobrze, choć najlepiej to prawdę powiedzieć. Targi targami, ale prawda prawdą. "Nie płakałem po Kuroniu, nie płaczę po Geremku i nie będę płakał po Michniku" - i choćbym miał za to nawet dożywocie dostać. Amen.

Vote up!
0
Vote down!
0
#382

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=1811186

Vote up!
0
Vote down!
0
#383

Korwin i Jurek przypominają mi historię księdza, który wziął od gangstera pieniądze na kościół w zamian za dobre słowo na pogrzebie brata, bandyty.
Taką mowę wygłosił;-Módlmy się za zmarłego.Jego brat, to zły człowiek, bandzior i czarny charakter, ten w porównaniu z nim, to anioł.

Vote up!
0
Vote down!
0
#384

Rozumiem jego działania związane z obroną spraw fundamentalnych - jak sama nazwa wskazuje, było się przy czym upierać.

Marek Jurek źle mi się utrwalił w pamięci gdy, zaraz po audycji Stanisława Michalkiewicza w RM dotyczącej "zachodzących nas od tyłu Judejczyków",  jako marszałek Sejmu dołączył do chóru potępiających (sic!).

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#389

A ile jest prawdy w słynnych "taśmach Krall", w wywiadzie, podczas którego Geremek opowiada o nienawiści do Polaków i o tym, co nakazuje Gmina?

Jeżeli jest dużo prawdy, to i postawa Geremka staje się bardziej zrozumiała...

Vote up!
0
Vote down!
0
#385