Najwyższy Czas

Obrazek użytkownika amica
Kraj

Najwyższy Czas miewa sporo materiałów stawiających pewne rzeczy z głowy na nogi. Niektóre materiały ze Smoleńska, ciekawe reportaże rosyjskie, Katar Zar ukazujący Izrael jako normalne państwo, nie lepsze, a czasem dużo gorsze od innych,a nie ideał, analizy finansowe itp. itp.
Jednak Korwin-Mikke oburzający się na więzienie za jazdę na cyku budzi niesmak.Dokąd przodujemy w statystykach śmierci m.in. spowodowanych tym cykiem, może poczekajmy z oskarżaniem kogokolwiek za to właśnie.
Również stwierdzenie, że skoro dobre rodziny, porządek, dobre wykształcenie nie zapobiegły hitleryzmowi, więc po co o to walczyć, jest pustym paradoksem. Czyżby należało promować rozbite rodziny, złe szkoły i demoralizująca telewizję, bo wtedy nie zagłosujemy na Adolfa?
Woziński krytykując "socjalizm pobożny" stosuje uproszczenia. Państwo pełni rolę hamującą, ale jego słabość grozi utratą niepodległości na rzecz innego, silnego państwa, a to zwykle nie przynosi pożądanych przez pana W. skutków, co widać historycznie.
Poza tym przy moralności wszystko funkcjonuje lepiej. Kiedyś słowo oznaczało słowo, teraz trzeba stu paragrafów umów, które i tak są obchodzone. Rewolucja dzieci kwiatów i relatywizm nie sprawdziły się bardziej niż tworzenie państw.
Pan Wielomski już widział babcie z PiS z kosami idace na Belweder, a teraz odkrywa, że na Belweder idzie Napieralski napędzany przez publiczną telewizję.
Nawet pani Buanafiori, choć słusznie potępia życie z zasiłków nie wyraża żalu za przyjaciółką "petająca się gdzieś na nizinach społecznych"

Brak głosów