POdemokracja

Słuchałem dzisiaj wystąpienia przew. Mira Sekuły przedstawiającego raport komisji hazardowej.
Nie mogę dojść do siebie.
Obserwując prace tej komisji wielokrotnie miałem wrażenie, że Sekuła jest człowiekiem co najmniej złej woli.
Jednak to co wykonał w ostatnim miesiącu?
Pobił chyba własne rekordy chamstwa, obłudy, hipokryzji i ślepoty życzeniowej, czytaj partyjnej.
TZN w sprawie raportu -
winni są wszyscy przed PO - czytaj SLD i PiS - włącznie z Św. P. Prezydentem.
Jakby Miro mógł, to jeszcze wsadziłby Prezydenta, w raport, NAWET po śmierci 10.04.2010r.

Natomiast to WSZYSTKO co wynikło z 2 letniego tworzenia ustawy, podsłuchów i innej pracy operacyjnej to,to,to po prostu, takie sobie zwykłe rozmowy dotyczące innych, nie hazardowych - broń Boże! interesów Sobiesiaka.
RĘCE I NOGI UGINAJĄ SIĘ JAK PŁETWY!!!
Pan poseł Arłukowicz w wystąpieniu sejmowym celnie to dzisiaj wykpił mówiąc wielokrotnie o "przypadkach".

Żenujące było przedstawianie przez Mira Sekułę zdań odrębnych, swoich kolegów z komisji, które wybiórczo streszczał dostosowując do własnych potrzeb.
Przecież Ci ludzie mieli INNE zdanie niż Miro Sekuła i na dodatek mogli, bo byli na sali przedstawić je sami, w ich autorski sposób. W końcu to oni pisali zdania odrębne.
To co słyszałem z ust Mira Sekuło to już nie demokracja
to POkracja - 1 stopień niżej niż postdemokracja.

Ps. Założenie , że da się wyjąć tworzenie ustaw
(przy pomocy uregulowań prawnych) z rzeczywistości nas otaczającej(swoiście dziewicza (Sekułowa)), prawna tabula rasa - czego chce Miro Sekuła w zaleceniach po raporcie - jest naiwnością, mirażem i kolejnym dowodem na to jak prawnicy, będący politykami(prawo to ja) potrafią odlatywać bez dopalaczy.