Czarny czwartek. Gdynia '70

Obrazek użytkownika sigma
Blog

W lodowatej zamieci wczoraj o g.20 dotarłam do hali sportowej w Gdyni, gdzie odbyła się prapremiera "Czarnego czwartku".

Tak wtopiłam się w przedstawianą w tym filmie rzeczywistość, jak chyba ostatni raz zdarzyło mi się w dzieciństwie. A nie byłam odosobniona, bo słyszałam, jak widzowie szeptali "Tak było".

Zapewne najstraszliwszą traumą ten film był dla zaproszonych rodzin zabitych i rannych z grudnia 1970.

Ale też i przenikające mnie uczucie, że wreszcie istnieje para-dokument, który przedstawia zdarzenia grudniowe tak,jak naprawdę się toczyły - dla rodzin zabitych było zapewne znacznie bardziej dojmujące.

Film jest po prostu znakomity.W szczególe i w ogóle. Reżyseria, gra aktorska, kostiumy, muzyka, scenografia, wplecione filmy archiwalne, wszystko. Im bardziej go rozpamiętuję, tym bardziej jestem pełna uznania.

Co ciekawsze, wychodząc z sali po filmie wszyscy wokół zaczęli opowiadać, co oni robili owego grudnia '70, gdzie byli, jak dotknęły te wydarzenia ich rodziny. Tak jakby nagle powstawały setki ciągów dalszych filmu.

Musiał być i na sali jakiś przedstawiciel "GóW", bo szukając dziś opinii o filmie przeczytałam tamże miażdżącą krytykę:
"film przeciętny, rażący swoją naiwnością i brakiem głębi. Chwilami mocne i drastyczne odtworzenie grudniowej masakry nie jest wstanie przykryć dość dydaktycznego i telewizyjnego charakteru produkcji."

Tak sobie myślę, że miażdżąca krytyka na łamach tej szmaty to bardzo dobry objaw. Bardziej by mnie zmartwiła ocena pozytywna.

Brak głosów

Komentarze

Errata: jednak mam zastrzeżenie do filmu. Dlaczego ani razu nie padło nazwisko Jaruzelskiego? W końcu jest współoskarżony o masakrę.

Wojciech Jaruzelski piastował wówczas stanowisko Ministra Obrony Narodowej.Twierdził, iż rozkaz strzelania do robotników zapadł w najwyższym kierownictwie PZPR, do którego, jako zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, on wtedy nie należał i nie ponosi odpowiedzialności za to, co się stało.
Jednak nie protestował przeciwko decyzji o użyciu broni wobec demonstrantów, która zapadła na posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR 15 grudnia w Warszawie (był na nim obecny). Brak jego sprzeciwu i jednomyślność decyzyjna innych członków narady wskazują, iż w rzeczywistości decyzja o użyciu broni zapadła kolegialnie, zatem gen. Jaruzelski ponosi za tę decyzję współodpowiedzialność.

8 grudnia 1970 gen. Jaruzelski wydał rozkaz (rozkaz MON nr 8884/Oper.) (...) w sprawie zasad współdziałania wojska i resortu spraw wewnętrznych w zakresie zwalczania wrogiej działalności (...), który stanowił podstawę do kooperacji MON i MSW w tłumieniu robotniczych protestów w czasie wydarzeń grudnia 1970 i był jedną z przyczyn późniejszej masakry.

Także 14 grudnia 1970 o godz. 23:40 z polecenia gen. Jaruzelskiego szef Sztabu Generalnego WP wydał tajny szyfrogram nakazujący dowódcom okręgów wojskowych przeprowadzających akcję pacyfikacyjną na Wybrzeżu podjęcie działań w przypadku ewentualnego użycia wojsk do zadań specjalnych i faktycznie włączający siły zbrojne do konfliktu.

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116818

Drogi sigma,

Czy film jest gdzieś w sieci? Niestety nie jestem z Trójmiasta, a chętnie bym zobaczył (i posłał dalej).

krisp

Vote up!
0
Vote down!
0
#116836

Niestety, dopiero po premierze, która odbędzie się 25 lutego 2010 film będzie dostępny. Nie mam pojęcia, dlaczego jest taki odstęp między prapremierą i premierą ;(

Pozdrawiam
Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116843

[quote]Errata: jednak mam zastrzeżenie do filmu. Dlaczego ani razu nie padło nazwisko Jaruzelskiego? W końcu jest współoskarżony o masakrę.[/quote]

Chyba mamy cenzurę... Gdyby padło, film zbierałby kurz w jakimś magazynie.
Mam nadzieję, że premiera się odbędzie w zapowiadanym terminie, choć dziś w Polsce już nic nie wiadomo na pewno.

Dzięki za relację.
Pozdrawiam z 10.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#116873

No więc właśnie.
Tak sobie myślę, że bezpieczniej by było, gdyby jednak film wyszedł do ludzi kanałami nielegalnymi. Bo a nuż gdzieś zaginie, albo co

Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116877

Spoko, spoko. Jak znam życie i swoich rodaków to kopie już są (choć z pewnością dużo gorszej jakości). Choć nie ukrywam że jest duże prawdopodobieństwo "odpowiedniego montażu" w celu projekcji na ekranach kin krajowych (oczywiście wersji oficjalnej).
Zatem poczekajmy, zobaczymy :)

pozdrawiam
W. red

Vote up!
0
Vote down!
0

W. red

#116917

No i Bogu dzięki, że Polak potrafi. Inaczej by nie przeżył;)
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116929

boby teraz w grudniu za duzo dobrej propagandowej roboty zrobil. PR POmiotow komuny , POtomkowie oprawcow grudniowych wiedza co robia...
richo

Vote up!
0
Vote down!
0

richo

#116874

Pokazany w filmie skład KC PZPR to same obecne nieboszczyki. Już się ich nie pozwie o zbrodnie. A Jaruzelskiego jak najbardziej.
Tym niemniej Sąd Ostateczny obejmie pełny skład
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116879

Film nie jest rozpowszechniony w Polsce ad hoc
z bardzo prostej aczkolwiek fundamentalnej przyczyny,
komoruski i kaczortuski ze swoją logistyką schetynescu
BOJĄ SIĘ PODNIESIENIA TEMPERATURY ODCZUĆ POLAKÓW, która
najprawdopodniej miałaby miejsce teraz piramidalnie w
wielu miastach kraju.
FAkt, że film jest odzwierciedleniem czasów traumy, potwier-
dzają wyrażone opinie po obejrzeniu materiału filmowego.
Dwaj wspomniani powyżej bohaterszczyki uważają, że jak emisja filmu zostanie przeciągnieta w czasie tj. do lutego 2011 r. to ostudzi pamięć i wygasi nienawiść.

Vote up!
0
Vote down!
0

merypol

#116875

Nie wiem, co w tych warunkach pogodowych może się jeszcze bardziej ostudzić;)
Natomiast jako errata do tekstu nr 2 - nie spodobało mi się, że honorowy patronat nad filmem objął m.in.Komoruski. Bardzo to zazgrzytało. Natomiast reszta patronów była w porządku.

Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116878

a tenże p.rezydent Komoruski dobrał sobie na doradcę "od spraw trudnych" Wojciecha J. - łańcuchowego wściekłego kundla moskiewskiego - słusznie został wybuczany przez obecnych na uroczystościach - pomimo goebbelsowskiej propagandy POWSInogów, GWnianej szmaty, załganej TVN i "tej drugiej zaprzyjaźnionej" z TW, ludzie nie zapominają po 40 latach, nie zapomna po 50 i nigdy nie zapomną. Janek Wiśniewski nie padł na darmo...

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wild

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#116928

Wiem, że nie zapomną, bo właśnie wróciłam z corocznej drogi krzyżowej po trasie, którą niesiono zabitego Zbyszka Godlewskiego. Rozmodlony ogromny tłum z lampkami. Mimo 15-stopniowego mrozu! Chyba już nigdy nie będzie mi ciepło. Piękne przemówienie wygłosił nasz prezydent Szczurek.
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#116931

zachęca do obejrzenia filmu :)

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#117061

to jest też sposób na uzyskanie informacji: jeżeli GW, WSI24 czy inna gadzinówka coś stanowczo dementuje, wiadomo że to czysta, żywa prawda. Jeżeli kogoś wysyła do psychiatryka czy zgoła życzy mu śmierci - znaczy, porządny człowiek, itd.
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#117117