Brudzie z mordercami polskich patriotów zamiast deklaracji niepodległości , nieprawo - kaprawo poczęta III RP!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Nierządnica, III RP to ustrój komwergencji komucha-mordercy i licencjowanego opozycjonisty!
Twór prymitywny i prosty jak konstrukcja ...cepa; na pozór dziwaczny bo powstały w zaciszu podwarszawskiej Magdalenki po kilku głębszych i brudziach.
Ojcowie założyciele, mistyfikatorzy - wielcy łgarze uprawiający opozycję w granicach uzgodnionych z wysłannikami z pałacu mostowskich bez trudu ograli rzeszę naiwnych szaraczków, którym już samo zaproszenie do stolików i podstolików okrągłego mebla było wyróznieniem odbierającym nie tylko dech ale i zdolność samodzielnego myślenia a wizja umieszczenia na listach OKP dokonała reszty czyli całkowitej pacyfikacji!
Nie trzeba było nawet wysilać szarych komórek, aby zastanawiać się nad przyszłą formułą państwa!Żadnej deklaracji niepodległości, żadnych projektów zmiany konstytucji!
Bo po cóż!
Powstały więc fundamenty pod hybrydę państwa nierządnego, państwa z zakonserwowanymi komuszymi strukturami bez potrzeby rozliczenia się z 45 letnimi zbrodniami dokonanymi tak na konkretnych, indywidualnych obywatelach jak i na całości, na zbiorowości społeczeństwa z tytułu zbrodni cywilizacyjnej; cofnięcia nas Polaków o pół wiecze w rozwoju!
Wystarczyło kilka głębszych, potem przechodząc na ty poprzez brudzia i ocierając się spoconymi czołami podchmielonymi głosy przyjęli przez aklamację akt założycielski III RP, czyli ni pies ni wydra coś na kształt świdra- kontynuację z Jaruzelskim zaklepanym na pierwszego prezydenta!
Zamiast ideowych łamańców i moralnych rozliczeń wznieśli do góry kielonki z czystą i wpadając w wyborowy nastrój spłodzili twór kaprawy! jak na ironię przezywając go III RP!
Ten drański komitet założycielski wsparł się właśnie na takim oto wódczano-brudziowym kamieniu węgielnym, czego nie omieszkał sfotkować Kiszczak aby potomni nie mieli złudzeń jak było!
I widzimy te podchlane, spocone facjaty licencjonowanych opozycjonistów spoglądających mętnym wzrokiem strachu-uwielbienia na Kiszczaka!
Jedyny sztywniak to Jaruzel, reszta na wielkim luzie!
Wszak dziękują, / bo mają niby za co dziękować, Michnik do dzisiaj opowiada bzdury o zagrożeniu ze strony komuny w 88-89!/ Kiszczakowi, że zamiast w wagonach na sybir siedzą na miękkich krzesłach w przytulnych zacisznych, podwarszawskich daczach i zamiast słonych śledzi i kipiatku zażerają kaviar zapijając go wódeczką!
I w takich oto warunkach spłodzono III RP, twór od początku na wskroś przegniły i skarlały na miarę moralności tych co go tworzyli, przypijając kolejnymi brudziami.
Karzeł ten stworzył możliwości dla ugadująco-przepijających do siebie cwaniaków wprost niewyobrażalne!, a komuna otrzymała to o czym nawet nie marzyła przystępując do rozmów!
A zadbali już o tym żyranci z tzw opozycji; niewyobrażalna bezkarność za popełnione w l.44-89 zbrodnie na polskich obywatelach oraz premie wszelakiego dostatku, powodzenia i pomyślności!
Wspólne toasty i brudzie z wiosny 89 to ideowa deklaracja za którą Polacy płacą i długo jeszcze będą płacić!
pzdr

Brak głosów