Powrót "psychuszek" i "karłów rekacji"?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

  „TROTYL” zdominował w Polsce debatę publiczną, a wśród rządzących wybuchła panika tak ogromna, że reżimowe media dostały wprost amoku, który z kolei doprowadził do obłędu wszystkich funkcjonariuszy współczesnego PRON-u, czyli „Patriotycznego Ruchu Okłamywania Narodu”

Ów śmiercionośny „TROTYL” wpisał się, bowiem jak brakujący puzel we wszystkie dotychczasowe ustalenia sejmowego zespołu Antoniego Macierewicza, jak i poparte badaniami hipotezy 140 osobowej grypy naukowców, w tym ponad 20 wybitnych profesorów z kraju i z zagranicy, którzy 22 października wzięli udział w Konferencji Smoleńskiej zorganizowanej w Warszawie.

Tu już nie było szans na skuteczną obronę polegającą na rzuceniu w bój sługusów, ciurów obozowych, pachołków czy nawet giermków służących koalicji kłamstwa gdyż w zderzeniu z ustalonymi faktami i kalibrem ludzi, którzy kłamstwo smoleńskie coraz skuteczniej demaskują, nie mieli oni żadnych szans na odwrócenie przysłowiowego kota ogonem.

Wydaje się, że zbliżamy się wielkimi krokami do ostatniej już rozgrywki czy używając terminologii sportowej, decydującej ostatniej rundy pojedynku ze zdrajcami i uczestnikami kainowej smoleńskiej zbrodni.

Nagle dały głos nawet wszystkie te „autorytety”, które milczały i nie oburzały się, kiedy przy użyciu podłych i nieludzkich kłamstw pluto na zamordowanego prezydenta i jego brata, jako pośrednich sprawców tragedii, czy hańbiono polski mundur obarczając generała Błasika i załogę TU-154 odpowiedzialnością za śmierć prezydenckiej delegacji udającej się do Katynia.

Sojusz, jaki zaobserwowaliśmy w ostatnich dniach z pozoru tylko może wydawać się egzotyczny.

Niemal jednym głosem ze zróżnicowaną w zależności od zajmowanej pozycji w stadzie, bardziej lub mniej chamską i napastliwą intonacją oraz doborem słów, przemówili: kardynał Kazimierz Nycz, Janusz Palikot, prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, towarzysz Leszek Miller, nie wspominając już o pętających i łaszących im się u nóg oślinionych dziennikarskich Wołkach, Lisach i Paradowskich. Sięgnięto również za ocean gdzie oddelegowana przez TVN24 Katarzyna Kolenda- Zalewska zarejestrowała zamówione przez salon III RP haniebne słowa Zbigniewa Brzezińskiego, pamiętnego osławionego doradcy jednego z najgorszych i najbardziej nieudolnych prezydentów w dziejach USA, Jimmi Cartera.

Te kilka cytatów, które zaprezentuję poniżej układaja się w dziwnie znajomą nam z lat stalinowskich sekwencję.

Kardynał Kazimierz Nycz -„Potrzebna jest odpowiedzialność za słowo, zwłaszcza tych, którzy wypowiadają się na tematy społeczne czy polityczne (...) nie można budować narracji, nawet najbardziej potrzebnej i słusznej, do czego mają prawo zarówno politycy, jak i dziennikarze, nie mając pewności (...) zdarzeń, o których mówimy”

Donald Tusk: „Trudno wyobrazić sobie współdziałanie Polaków w sytuacji, w której lider polityczny ubiegający się o władzę, dzieli ludzi w sposób kategoryczny - na zwolenników tezy, że rząd współuczestniczył w zbrodni zabójstwa prezydenta i 95 obywateli w katastrofie smoleńskiej. Nie sposób ułożyć sobie życie w jednym państwie z ludźmi formułującymi tego typu wnioski”

Bronisła:w Komorowski: - „Największym problemem i zagrożeniem budzącym mój niepokój jest to, jak łatwo jest zamącić w głowach. (...) Dzisiaj to mną wstrząsnęło, że tak łatwo jest przekonać ludzi do jakiegoś spisku”

"Jeszcze nie jest przesądzona kwestia, czy RBN będzie miała nad czym obradować, ale trzeba się zwrócić do specjalistów w zakresie swoistej dywersji ideologicznej, która przecież na świecie istnieje i bywa używana, była stosowana w przeszłości, (...) ale być może jest stosowana także i współcześni”

"To trzeba sprawdzić, zbadać. Jeżeli okaże się, że jest jakaś materia wiedzy na ten temat, że w Polsce, to nie z polskiego szaleństwa, tylko z obcego podpuszczenia dzieją się rzeczy tak straszne, jak oskarżenia państwa polskiego o zbrodnie na własnym prezydencie, jak zarzuty zabójstwa, manipulowania i deprecjonowanie ogólnie autorytetu państwa polskiego w oczach obywateli polskich, to po prostu - warto wiedzieć, czy jest to polskie szaleństwo, czy też cudza inspiracja"

Zbigniew Brzeziński: - „Trudno nie być przerażonym do jakiego stopnia język polityczny stał się brutalny, do jakiego stopnia gra polityczna stała się nieodpowiedzialna ze strony osób stojących bardzo wysoko na szczeblu politycznym. Właściwie wygląda na to, że zmierza do podważenia fundamentów i szacunku dla państwa, Polski i polskiej demokracji”

- „Te ciągłe nieodpowiedzialne bzdury o jakimś zamachu smoleńskim, bez wskazania, kto jest za ten zamach odpowiedzialny, ale sugerując, że to jest prawdopodobnie rząd polski, a może i sowieci, może i razem. To jest coś tak wstrętnego i szkodliwego, że, mam nadzieję, osoby bardziej odpowiedzialne w opozycji rządowej jakoś inaczej odniosą się do tego”

"Bo to jest strasznie wredna robota, robiona widocznie przez parę osób cierpiących na jakieś psychologiczne trudności, które może z punktu widzenia ludzkiego są zrozumiałe, ale dla których nie ma miejsca w życiu politycznym”

I wreszcie akord końcowy:

Janusz Palikot: - „Wasze miejsce jest nie tu, w parlamencie. Wasze miejsce jest w więzieniu”

Podsumujmy.

Widać wyraźnie stalinowski w swojej istocie rysujący się już wyraźnie plan by każdego Polaka głoszącego prawdę o smoleńskim zamachu potraktować w dwojaki sposób. Po pierwsze należy ogłosić go chorym psychicznie, czyli mówiąc wprost, wariatem. Drugi wariant to narodziny kolejnego wcielenia „karłów reakcji”, którzy burzą polski dom inspirowani przez wrogie Polsce „imperialistyczne siły” z zewnątrz.

Mamy więc do wyboru dom wariatów w wersji light oraz więzienie w wersji hard.

Pamiętamy doskonale, że przeciwnikami „władzy ludowej” w PRL czy wszechwładzy komunistycznej partii w ZSRR mogli być tylko ludzie nienormalni, ofiary „schizofrenii bezobjawowej”, na których czekały psychuszki lub „zdrajcy” i „agenci” uczestniczący w „imperialistycznym spisku” inspirowani z zewnątrz.

Nie muszę chyba dodawać, ze takie „wywrotowe” pisma jak „Warszawska Gazeta”, „Gazeta Polska”, „Nasz Dziennik” czy „GPC” trzeba będzie dla dobra narodu zlikwidować, a piszących tam zdrajców porozsyłać po zakładach karnych i szpitalach psychiatrycznych.

Na koniec krótka refleksja. Popularna i udowodniona jest teza, że drobny rzezimieszek trafiający do więzienia i osadzony z recydywistami i zbrodniarzami po odbyciu kary i opuszczeniu zakładu karnego staje się jeszcze bardziej niebezpiecznym i doskonale wyedukowanym bandytą, a nierzadko uczniem, który przerósł swojego mistrza spod celi.

Czy przedstawiciele koncesjonowanej opozycji, którzy kolaborowali przy okrągłym stole ze zbrodniarzami polskiego narodu i agentami Kremla przeszli podobną edukacyjną drogę i sięgają dzisiaj do starych wypróbowanych metod stosowanych przez swoich pryncypałów i „ludzi honoru”?

Na naszych oczach dzieją się rzeczy straszne. Po smoleńskim zamachu giną posiadacze wiedzy tajemnej i niewygodni świadkowie. Liczba ofiar „Smoleńska” już dawno przekroczyła i to dość znacznie setkę. Mimo to przeraża mnie ilość naiwnych rodaków, którzy podobnie jak za rządów „władzy ludowej” nie dopuszczają do swojej świadomości prawdy o tym, że może istnieć tak skondensowane i występujące w czystej postaci ZŁO.

Uwierzcie ono naprawdę istnieje.

Na 19 grudnia Rada Bezpieczeństwa Narodowego, na której czele stoi prezydent Bronisław Komorowski zaprosiła Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta by powiedział wszystko, co wie na temat smoleńskiej tragedii.

„Jeśli dożyję do 19 grudnia, to postaram się w tym spotkaniu uczestniczyć” – powiedział do dziennikarzy Andrzej Seremet.

Czy zupełnie fantastycznie brzmi teoria spiskowa mówiąca, że przyparci do muru bandyci mogą nam zafundować tak jak w grudniu 1981 roku kolejną historyczną niedzielę bez „teleranka”, za to z Tuskiem albo Komorwskim na ekranie telewizora i niekoniecznie w mundurach?

Źródła:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komorowski-dzisiaj-to-mna-wstrzasnelo-jestem-zanie,1,5298906,wiadomosc.html

http://wiadomosci.onet.pl/temat/katastrofa-smolenska/brzezinski-gra-polityczna-w-polsce-zmierza-do-podw,1,5299837,wiadomosc.html

http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/720784,Prezydent-Rosja-moze-nam-pomoc-oddajac-wrak

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Czy-prokurator-generalny-Andrzej-Seremet-boi-sie-o-swoje-zycie,wid,15080580,wiadomosc.html?ticaid=1f802

http://lubczasopismo.salon24.pl/gramy/post/429049,permanentny-stan-wojny-w-iii-rp

Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią.

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

 

Brak głosów

Komentarze

Nie może zabraknąć słów wielkiego Bolka:

Były nieodpowiedzialne decyzje i one doprowadziły do nieszczęścia. Dzisiaj, niektórzy chcą, nie wytrzymują obciążenia, bo prawda wychodzi i wyjdzie na jaw i to niedługo, nie obciążą sumienia swego, nie są w stanie w sumieniu wytrzymać i dlatego obojętnie co, żeby się usprawiedliwić, żeby mieć jakiś wentyl potrzebują jakiegokolwiek zamachu, żeby usprawiedliwić swoją odpowiedzialność za to, co się stało. [...] prędzej czy później wszelkie dowody udowodnią, że to nie jest prawda i zobaczymy, co zrobią ci odpowiedzialni. Albo znajdą się w psychicznym ośrodku, albo popełnią samobójstwo, nie wytrzymają obciążenia, a to już jest widać. I dlatego też szukają na wszelki sposób, znaleźć chociaż coś żeby to był zamach.

http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Blog/Lech-Walesa4

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#307061

Mija 2,5 roku od chwili kiedy cytujemy, porównujemy, analizujemy, zestawiamy, kompensujemy i Bóg wie co jeszcze wyczyniamy z wypowiedziami demagogów, wróżbitów , rusałek i innych podobnych pseudopolskich medialnych GURU.
De facto oprócz tego ze stało się to swoistym ubijaniem piany, wyciąganiem wniosków z nieistniejącego , bądź udowadnianiem oczywistego kręcimy się po stokroć bardziej na karuzeli na jaką nas wsadzono odgórnie i za naszym (jak by na to nie patrzeć niemym pozwoleniem)
Tragedia natomiast polega na tym , że w miedzy czasie nadal coś się podpisuje, ustala, sprzedaje i zakamufluje doprowadzając tym samym do rozpadu ostatnich polskich włości jakie się jeszcze ostały.
Bilans jak mówi Wieszcz zawsze musi być zerowy-oby z tym zerem nie przyszło nam się kiedyś obudzić.
Jak to się mówi potocznie ? "Wszyscy wiedzą, że kiedyś wódka na stole się skończy-ale zauważcie jaki to szok za każdym razem gdy fakt się dokona"
Panie Wołodyjowski cóż się z Tobą stało żołnierzu....chyba jako wspomnienie zanucę pod nosem

Pozdrawiam

Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie...(Mt.13-14)

Vote up!
0
Vote down!
0

Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie...(Mt.13-14)

#307083