Odeszła prof. Krystyna Śreniowska (1914-2013)...

Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Kraj

Odeszła zacna Polka, o patriotycznym i wolnościowym profilu, która całe swoje życie stała na straży ludzkiej godności, jednocześnie w ramach pracy naukowej pielęgnując i szlifując diamenty w polskiej historii wpajając pokoleniom młodych historyków miłość i zaufanie do historii Polski. Nietuzinkowa postać, naprawdę rzadki symbol, okaz prawości, nieugiętości wobec zła, które się wokół Niej szerzyło i pleniło przez to Jej całe długie i piękne życie.

Przez nas studiujących w Instytucie Historii UŁ, była widziana wprost jako uosobienie stanu Wolnej Polski,wsparty na wykrzykniku laski bez mała obiekt sakralny, chodząca krucha kapliczka cywilnej odwagi, w sensie moralnego autorytetu . Antykomunistyczna, ale o lewicowym, jeszcze przedwojennym PPS-owskim zacięciu, zbudowana, stworzona z najlepszego polskiego materiału nierościągliwego w kierunku szerzącej się systemowej podłości i przykładnie odporna na zło.

Należała do małego grona pracowników naukowych nie kryjących swoich opozycyjnych wobec komunistów poglądów i była gotowa za tę postawę zapłacić. Odeszła dnia Piłsudskiego nad ranem (12 maja) zostawiając syna Józefa Śreniowskiego znanego w Łodzi, organizatora i działacza KOR-u (niedawno zmarła Jej córka Barbara).

Urodziła się w czasie I w. św. we Lwowie, 21 listopada 1914 r w rodzinie inteligenckiej, kiedy Polski jeszcze nie było. W 1933 r. ukończyła szkołę średnią - prywatne gimnazjum żeńskie im. A. Mickiewicza, nastepnie podjęła studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza, gdzie ukończyła historię i studia dyplomatyczne (1936 r.). Pracę magisterską napisała pod kierownictwem prof. Ludwika Kolankowskiego w 1937 r. (dotyczyła działalności Mikołaja Radziwiła Czarnego).

Wybuch II w. św. zastał ją we Lwowie, gdzie pracowała w Ossolineum jako sekretarz redakcji „Kwartalnika Historycznego” (zdolnie kierowanego przez docenta Kazimierza Tyszkowskiego). Wiosną 1942 r. przeniosła się do Krakowa gdzie pracowała najpierw w bibliotece Czartoryskich i następnie w Jagiellońskiej. Wkrótce przeniosła się do Warszawy, gdzie w latach 1943-1944 pracowała jako nauczycielka historii w tajnym liceum dr. Jerzego Kreczmara w Warszawie. Tam zastał ją wybuch powstania, po upadku którego trafiła przez obóz w Pruszkowie na wieś Sieprawie, koło Myślenic.

Po utracie Lwowa, związała się pracą m.in. z Marianem H. Serejskim i doc. dr hab. Bogumiłem Zwolskim (którego pamiętam z zajęć ze Wstępu do Badań Historycznych), Władysławem Lechem Karwackim, Franciszkiem Bronowskim, Wandą Sulikowską, Marianem Goliasem ( Jej profesor gimnazjalny łaciny i greki ze Lwowa), Kazimierą Zawistowicz i Henrykiem Katzem na rzecz Uniwersytetu Łódzkiego (1945-86). Pełniąc tam wiele funkcji (w latach 1981-1985, pełniła funkcję wicedyrektora Instytutu Historii) w Instytucie Historii (macierzysty Zakład Historiografii), pracowała również w PAN-ie (1953-1961). W latach 1969-1973 była kierownikiem Studium Zaocznego przy Wydziale Filozoficzno-Historycznym.

Stopień doktora uzyskała w 1956 r., w oparciu o pracę: „Stanisław Zakrzewski. Przyczynek do charakterystyki prądów ideologicznych w historiografii polskiej (1893-1936), Łódź 1956, a w 1964 r. habilitowała się rozprawą o kulcie Tadeusza Kościuszki „Kościuszko. Kształtowanie poglądów na bohatera narodowego 1794-1894”, Warszawa 1964 i uzyskała stopień docenta

. Ponieważ nie kryła się ze swoimi politycznymi poglądami, mogła zapomnieć o tytule profesorskim, który dopiero otrzymała w III Rzeczypospolitej w 1992 r. Jej zainteresowania naukowe skupiały się na dziejach Polski Jagielońskiej, historii historiografii i studiach nad pamięcią i świadomością historyczną

. Profesor Śreniowska należy obok Mariana H. Serejskiego, Jana Adamusa, Franciszka Bronowskiego, Andrzeja F. Grabskiego i Józefa Dutkiewicza, do czołowych reprezentantów, znanego w skali ogólnopolskiej, łódzkiego ośrodka badań historiograficznych. Zawsze walcząca o prawa do swobodnego wyrażania poglądów, życzliwa i osłaniająca młodych pracowników naukowych i strajkujących studentów zagrożonych przez represje władzy, najpierw w 1968, następnie w 1976 i w 1981 r., kiedy to służyła w roli doradcy podczas negocjacji łódzkich strajkujących studentów z przedstawicielami Komisji Rządowej min. J. Górskiego.

Jej mieszkanie (ul. Laurowa 2) pieczołowicie zaopatrzone w podsłuch SB (zdemontowany dopiero w 1989 r.), dobrze pamięta wykłady Uniwersytetu Latającego i TKN, spotkania redakcyjne niezależnego pisma „Kronika Łódzka”, druk „Robotnika” (na strychu) oraz oczywiście częste rewizje „troskliwej” SB. W Jej mieszkaniu bywali także działacze polskiej opozycji (np. J. J. Lipski, J. Kuroń, H. Wujec, Z. Z. Romaszewscy, M. Chojecki, B. Borusewicz i działacze robotniczy (np. B. Lis, A. Walentynowicz, W. Sulecki, St. Kowalczyk). Oczywiście od IX 1980 r. działała w „Solidarności” na UŁ.

W stanie wojennym czynna w pomocy represjonowanym i ich rodzinom, wizyty w więzieniach, zbieranie informacji dla Kościoła i prasy podziemnej, związała się z Duszpasterstwem Środowisk Twórczych u oo. Jezuitów w Łodzi w którym gwiazdą był słynny ojciec Stefan Miecznikowski „Miecz”. Jak za okupacji, oddawała się kolportowaniu pism podziemnych „Biuletynu Łódzkiego”, „Kursu” i „Zewu”.

W 1986 r. na emeryturze, ale do 2007 wykłada na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Łodzi (zawieszona w stanie wojennym).

Autorka wielu prac naukowych z zakresu historiografii, publikowała również wiele prac i recenzji w pismach historycznych i popularnych, m.in. w „Kulturze” paryskiej, „Więzi”, „Tyglu Kultury”, „Roczniku Lwowskim”, „Krytyce” i „Tygodniku Powszechnym”.

W 2009 r. odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczona była również medalem O Niepodległość Polski i Prawa Człowieka 13 XII 1981 – 4 VI 1989, również odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi (1973); Medalem Uniwersytetu Łódzkiego „W służbie społeczeństwa i nauki”(1975) oraz Nagrodą Ministra Szkolnictwa Wyższego (1972).

Zdawała sobie sprawę z ułomności i agenturalnych powiązań wielu ludzi uchodzących za „autorytety”, świadoma nieszczęść jakie zwaliły się na głowy pokoleń Polaków w okresie wojny i stalinowskiego upodlenia, sama zachęcała swoim życiem do odrzucenia podłości i uległości i odważnej służby dla ojczyzny z podniesioną głową.

Niejednokrotnie jednak, nawet w macierzystym Instytucie Historii UŁ otoczona była złamanymi ludźmi bez charakteru, agentami Służby Bezpieczeństwa, próbujących uchodzić za prawych Polaków.

Nie tylko długie, ale i piękne i znaczące było Jej życie. Jej pancernie moralna dusza jest i będzie przykładem i pochodnią oświetlającą szukającym prawej ścieżki życia wśród mroków ostatniego 100 lecia i zapewnie naszego jutra.

 Oto komunikat Jej przyjaciół:

Stowarzyszenie Wolnego Słowa

Z wielkim bólem zawiadamiamy, że dziś rano, 12 maja 2013r. zmarła prof. Krystyna Śreniowska. Dobry duch łódzkiego KOR. Niedawno rozpoczęła 100 rok życia. Do końca zachowując trzeźwy umysł i pogodę ducha.

Józkowi i Rodzinie serdeczne wyrazy współczucia, przyjaciele z dawnej opozycji,

Zarząd i członkowie Stowarzyszenia Wolnego Słowa

Pożegnanie prof. Krystyny Śreniowskiej z domu Oppenauer 1914 – 2013

Pogrzeb

czwartek 16. maja 2013 r. godz. 14.15

Kaplica Cmentarza św. Rocha Łódź – Radogoszcz ul. Zgierska, róg ul. gen. Sowińskiego

przystanki T : Pl. Pamięci Narodowej lub Cmentarz Radogoszcz 4 11 16 16A 46

 

Cześć Jej pamięci!

Jacek K. M.

Brak głosów

Komentarze

prof Rycho:

Niech Tam Wykłada Krystyna Dalej...Cześć Jej Pamięci!

Vote up!
0
Vote down!
0

prof Rycho

#357539

ognik śp.
wes

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>wes</p>

#357553

[*]
Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#357627