Zewrzec szeregi przed kaczyzmem!
Jakoś nam się ostatnio niebezpiecznie zrobiło, to znaczy tak bardziej wirtualnie niebezpiecznie, a to poseł Palikot przerażony skalą agresji pisowców, którzy rzucili w niego tzw. zestawem pisowskim, czyli deską, butelką, kamieniem i wibratorem ucieka z Lublina wraz rodziną, niczym Tutsi z Rwandy, z dobytkiem upchniętym w tobołkach i precjozami upchniętymi w naturalnych otworach, a to maturzysta Bartoszewski przerażony, bo dostał parę wyzwisk w listach woła o pomoc BOR…
Oczywiście, ani Palikot, się nie przestraszył linczu, ani Bartoszewski wyzwisk. Aż tak głupi nie są. Po prostu sztab PO ustalił, bo tak mu wyszło z sondaży, że atmosfera zagrozenia i strachu będzie wpływac mobilizująco na tą część elektoratu, która naprawde swego czasu stała się ofiarą własnej propagandy i naprawdę uwierzyła, że endecko- kaczystowskie hordy atakuja o 6 nad ranem, symulują samobójstwa, mordują laptopy, inwigilują, podsłuchują, jątrzą, dzielą, mnożą i dodają. Ponieważ najwyraźniej PiS nie zamierza ułatwiać zadania Mistewiczowi i jego chłopakom od PR, i zachowuje zdumiewający spokój, a sam kandydat codziennie z mozolem i podziwu godna konsekwencja obnaza swoja calkowita niekompetencje, co demobilizuje elektorat ( No, nie, przeciez nie zaglosuje na kogos TAKIEGO!!) , trzeba takie zagrożenie jakoś stworzyć, by znowu mozna bylo oglosic, „Bronku- glupis, bo glupis, ale i tak musisz!”.
No, a jak , to juz nietrudno, tradycje sa bogate a mechanizmy manipulacji od tysiacleci te same. – wiadomo, już w Gliwicach polscy nacjonaliści zaatakowali spokojnych radiowców. W 1981 na drzwiach spokojnych pracowników MSW jakaś tajemnicza ręka malowała farbą pobraną w tymże resorcie szubienice, albo sobie nawzajem, albo wręcz sobie samemu. Gdy trzeba było schować się ze swoim casus pascudeus za plecami zwykłych ludzi i wmieszać w tłum wmówiono wszystkim, ze PiS chce palić na stosie wszystkich, którzy kiedykolwiek mieli do czynienia z SB, nagłośniono znaną od miesięcy listę Wildsteina, wyprodukowano koszulki „ Byłem TW” po to właśnie , by wśród tych koszulek prawdziwi TW czuli się bezpiecznie w tłumie.
Pamiętam przypadek pewniej żydowskiej studentki w USA, której ktoś uparcie malował na drzwiach w akademiku antysemickie hasła. Studentka dzielnie znosiła te szykany, słodzone wyrazami solidarności innych studentów, aż w końcu zamontowano kamery i ku zaskoczeniu, zarejestrowano ową studentkę właśnie ze sprayem w reku. Tłumaczyła się, że to taki happening, że chciała zwrócić uwagę na problem antysemityzmu.
Jakoś bym się wcale nie zdziwił, gdyby spora część tych listów, która tak wstrząsnęła i tak już starganymi nerwami pana maturzysty, z jakichś przyczyn uparcie zwanego i z lubością tytułującego się Profesorem miała stempel z Biłgoraja, a nadane były przez tych samych bezgranicznie oddanych sprawie studentów i emerytów, co kiedyś tak hojnie wspierali wszystkimi swoimi pieniędzmi kampanię posła PO. A może i sam staruszek jeździ po okolicy i wrzuca do skrzynek listy w których się wyzywa od Żydów ( aż się prosi, by zacytować pewną blogerkę z jej ogranym tekstem powtarzanym setkę razy: „ Widzicie to ???? Widzicie to ????? Bo Ja widzę!!!!!!!”)- jak wiadomo, same wyzwiska jeszcze takiego wrażenia nie robią, na czołówkę Wyborczej się nie nadają, musi być spełniony warunek konieczny, czyli wstawki antysemickie, dopiero wówczas dzielnym bojownikom z Czerskiej wszystkie puzle się układaja w doskonale znany wzorek- endecki kołtun, czarnosecinne, radiomaryjne hordy tchórzliwie nawołujące do pogromów, postępowa opinia publiczna , która wyrażając oburzenie, wypisując na forach teksty, typu, „ wy tchórzliwe łajdaki z PiSu, jak śmiecie tchórzliwie atakować i grozić Panu Profesorowi, który….. itd.” może się dowartościować i potwierdzić swoją przynależnośc do światłej elity…. To takie łatwe, czytać zestaw obowiązkowy : Wyborcza, Polityka, Tygodnik Powszechny, obejrzeć od czasu , do czasu Szkło Kontaktowe i już być członkiem elity- w życiu tak wielu nie było zaliczonych do elity z taka łatwościa.
Temu służyła żałosna w swej bezradności prowokacja Palikota w Lublinie, temu służy ta setka jednobrzmiących listów, które nagłaśnia Wyborcza. Trzeba pokazać elektoratowi, ze za linią okopów czai się wróg, że każda próba wyjścia na ziemię niczyją , niczym w 1914, i wypicia kieliszka sznapsa i zagrania w piłkę z NIMI musi się skończyć zdradzieckim strzałem zza węgła. Trzeba siedzieć okopach, zewrzeć szeregi! Patrzcie, ludzie – ONI dalej jątrzą, dzielą, mnożą i dodają, dlatego musicie słuchać tych, którzy wiedzą i rozumieją lepiej i którzy wszystko wam objaśnią. Zagłosujcie na Bronka, a dalej, to już my się wszystkim zajmiemy, wy nie musicie się niczym kłopotać. Tylko, do cholery wyjdźcie z domów i zagłosujcie, do cholery, bo te ciemne antysemickie mohery, co Pana Profesora od parchów nawyzywały, a kto wie, co jeszcze mogą zrobić, może nawet rzucić w niego deską, kamieniem, butelką , oraz wibratorem, jak w Lublinie, na funkcjonariusza publicznego w czasie prorodzinnego radosnego happeningu, to na pewno pójdą choćby mieli brodzić po pas w wodzie, a wokół padał deszcz meteorytów.
http://seawolf.salon24.pl
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2739 odsłon
Komentarze
Palikot
15 Czerwca, 2010 - 20:57
W czasie swego lubelskiego happeningu zatrudnił 130 ochroniarzy. Tak bardzo zwierał szeregi, że bali się potencjalnych wyborców. Jarosław miał czterech.
I tak dzielą naród
15 Czerwca, 2010 - 21:23
Od ilu to już lat? 21? 55?. Naprawdę to ludzie, z którymi rozmawiałam przy okazji roznoszenia ulotek wyborczych, boją się ciągot totalitarnych PO, szokuje ich agresja Palikota, Niesiołowskiego, Bartoszewskiego.
Świetny komentarz!!!
15 Czerwca, 2010 - 22:49
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Po prostu, nic ująć, nic dodać. Dyplomatołek do azylu starości, a Palikot to chyba do Rosji - na polowanie (najlepiej z Bronkiem). Na białe niedźwiedzie!
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Nadęte błazny
15 Czerwca, 2010 - 21:27
chciałabym aby przegrali, a zobaczyć ich miny.....bezcenne.
Zobaczyć miny. BEZCENNE!
15 Czerwca, 2010 - 22:55
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Oj, marzy mi się powtórka sławetnych wyborów, kiedy to jedynie słuszna UNIA znalazła się poniżej progu wejścia do parlamentu. Ale na to trzeba będzie jeszcze TROCHĘ poczekać! Oczywiście, idę głosować na JK, ale gdyby jednak jakimś cudem przegrał, to może człowiek jeszcze by lepsze miny zobaczył w 2011r :) Słyszałam taki komentarz dziennikarza z "ówczesnego" studia wyborczego, że Mazowiecki et consortes byli rzeczywiście SZCZERZE zdziwieni. "Naród polski jak lawa ...." jak mawiał wieszcz
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
byty wirtualne
15 Czerwca, 2010 - 21:40
Atmosferę zagrożenia stwarzają byty wirtualne. I tak Sławku Nowaku z Palikotem stworzyli byt, który nie tylko potrafi rzucić butem, ale też odpowiednio przeprosić. Nawet prokuraturę można zatrudnić do zajęcia się takim bytem.
Odsyłam do swojego komentarza http://niepoprawni.pl/comment/73093
Re: Zewrzec szeregi przed kaczyzmem!
28 Marca, 2012 - 20:35
Róbmy kaczki na wodzie nie palmy kaczek na stosach (gr_Ił-ach...).Tu 100,tam 50 i jeszcze 4 oraz M na 102.