z a m a c h, inaczej p u c z

Obrazek użytkownika wilre

10 KWIETNIA 2010 -ZAMACH STANUKrzysztof Skalski dla Niezależna.pl, 20-04-2010 12:12Przejęcie obowiązków Prezydenta dokonało się z rażącym naruszeniem przepisów Konstytucji. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności wydarzeń z tragicznego 10 kwietnia 2010, uzasadnionym jest podejrzenie, iż doszło w Polsce do faktycznego zamachu stanu z uzurpacją władzy Prezydenta przez Marszałka Sejmu RP.Marszałek Sejmu RP, Bronisław Komorowski przejął obowiązki Prezydenta na mocy art. 131 pkt. 2 Konstytucji, który enumeratywnie wylicza przypadki objęcia przez Marszałka Sejmu obowiązków Prezydenta. Należą do nich:1) śmierć Prezydenta Rzeczypospolitej,2) zrzeczenie się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej,3) stwierdzenie nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,4) uznanie przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,5) złożenie Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu.Przejęcie obowiązków przez Marszałka Sejmu zostało ogłoszone publicznie dn. 10kwietnia 2010 około południa. Pierwsze czynności faktyczne dokonane na mocy upoważnień od Marszałka Sejmu pełniącego obowiązki Prezydenta RP (m.in.ogłoszenie żałoby narodowe) zostały wykonane p r z e d   g o d z. 14.W czasie, w którym Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski formalnie i faktycznie przejmował obowiązki Prezydenta RP na mocy art. 131 pkt. 2 Konstytucji RP nie nastąpiło jeszcze formalne stwierdzenie zgonu Prezydenta Rzeczypospolitej, Jego Ekscelencji Lecha Kaczyńskiego. Zarówno z litery, jak i z d u c h a   prawa (panował wtedy jeszcze ogromny chaos informacyjny i pojawiały się sprzeczne informacje o osobach, które mogły przeżyć katastrofę lotniczą w Smoleńsku)<strong>Pan Prezydent Kaczyński był w tych godzinach osobą z a g i n i o n ą</strong>.Przejmowanie obowiązków Prezydenta przez Marszałka Sejmu w przypadku czasowej niemożliwości sprawowania urzędu (a za taki przypadek wobec zamkniętego katalogu przyczyn z art. 131 pkt.2 należy uznać zaginięcie Prezydenta) reguluje art. 131 pkt. 1 Konstytucji RP. Przytaczam <strong><em>brzmienie tegoż artykułu, zd. 2 i następne: „Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu,wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu.W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej”</em></strong>Należy przy tym nadmienić, że nie miała miejsca okoliczność z art. 30 par. 1Kodeksu Cywilnego, gdzie jest uregulowana możliwość uznania za zmarłego uczestnika m.in. podróży powietrznej. Przytoczony przepis wymaga bowiem upływu6 miesięcy od daty katastrofy.Pierwsze informacje o zidentyfikowaniu ciała Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego pojawiły się dopiero w sobotę wieczorem.Reasumując, <strong><em>przejęcie obowiązków Prezydenta dokonało się z rażącym naruszeniem przepisów Konstytucji, stanowiąc delikt konstytucyjny. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności wydarzeń z tragicznego 10 kwietnia 2010, uzasadnionym jest podejrzenie, iż doszło w Polsce do faktycznego zamachu stanu z uzurpacją władzy Prezydenta przez Marszałka Sejmu RP</em></strong>.Krzysztof Skalski

Brak głosów

Komentarze

staryk ze do jakiejkolwiek czynnosci urzedowej potrzebny jest AKT ZGONU na papierowym dokumencie.Ow pospiech daje wiele do myslenia.N.p.-czy jakikolwiek urzad,czy ubezpieczenie wyplaci nam pieniadze?P.marsz.chyba musial w cudowny sposob taki dokument otrzymac,a w tym czasie nie miala go nawet najblizsza rodzina.Tylko tyle i az tyle.POZDROWIENIA.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#57736

Trybunal Stanu chyba zostaje... ??

Inaczej by bylo, gdyby marszalek poinformowal o tym co mowi konstytucja i jak on to przeprowadzi.

Przeciez to sytuacja wyjatkowa, ale wlasnie konstytucja jest po to, aby takie nawet wyjatkowe sytuacje regulowac. i kto jak kto, ale marszalek i wieloletni polityk takie rzeczy wiedziec powinien.

dziwne ze zaden z konstytucjonalistow sie nie wypowiada.

Vote up!
0
Vote down!
0
#57767