Krew zabitych i zmasakrowanych Ukraińców jest na rękach Tuska, Sikorskiego, Komorowskiego. Oczywiście, także przywódców świata zachodniego z Merkel na czele. Czekali, nic nie robili, podlizywali się rosyjskiemu satrapie, jak niegdyś Chamberlain Hitlerowi.