(3 cz. wspomnień 13 XII)
W 1967 roku miałem szkolenie wojskowe, gdzie co gorsza byłem prymusem i otrzymałem nawet list pochwalny następującej treści:
„Komenda Ośrodka Szkolenia Oficerów Politycznych im. Ludwika Waryńskiego w Łodzi wyraża kpr. podch. Janowi Martini uznanie za aktywną żołnierską i społeczną postawę i bardzo dobre wyniki uzyskane podczas szkolenia (…) Wasi rodzice, opiekunowie i...