Feministyczne idiotki zawłaszczyły sobie określenie kobieta i swój sabat nazwały Kongresem Kobiet, czyli lewicowe feministki reprezentujące być może max 10 procent kobiet zawłaszczyły na kongresie określenie kobieta, jakoby reprezentowały wszystkie kobiety.
Ale to nie są kobiety, raczej można je nazwać kobiecymi masochistkami, żeby Tuskowi, który podniósł kobietom wiek emerytalny o 7 lat, a...