III RP to kraj mlekiem i miodem płynący.
To kraina mądrych i uczciwych polityków, którym bratanie sie z pseudobisnesmenami i gangsterami jest obce.
Toteż nie dziwię się, że zeznania Mariusza Kamińskiego nie zainteresowały media i ich pracowników.
I gdyby nie ta knajpa pod nazwą "Pędzący królik", to stawienie się b.szefa CBA przed komisją śledczą ds. randek na cmentarzu Zbycha, Mira i Rycha...