Zastanawiam się, jaka byłaby reakcja absolwentki uczelni swojego ojca Nowackiej, ciągle jeszcze ministrzycy ds. likwidacji szkolnictwa w Polsce, gdyby co miesiąc ktoś wykrzykiwał na jej widok, że jej ojciec podkładając kanapki z trotylem do bagażu podręcznego Izabeli Jarugi – Nowackiej spowodował katastrofę smoleńską. Co prawda zamordował z zimną krwią prawie setkę osób, ale za to uzyskał sowite...