Iwona - fabuła

Obrazek użytkownika Anonymous

Podarła kartki, które przed chwilą z takim zapałem studiowała. Darła jej na malutkie kawałki, aż zaczęły się jej sypać z ręki niby naznaczony śnieg. Po policzkach spływały łzy, ale nie łkała, były to raczej łzy złości, może spowodowane rezygnacją z czegoś, albo całkowitej przemiany? Co było na tych kilku kartkach? Co wprawiło ją w taki stan? Teraz siedział skulona, ale jakby zadowolona z...

0
Brak głosów