50-lecie Kabaretu pod Egidą wzbudziło we mnie zupełnie niezabawne refleksje. Czy w tzw. III RP dało się robić kabaret? O dzwio, kabaret dało się robić w peerelu, a w postpeerelu z tym już było znacznie gorzej. No, bo czy mozna śmiać się z posłanki Schlezwig-Holstein czy jej szefa ? Śmiać się można, ale nie o to chodzi, nie da się z tego zrobić kabaretu, bo to już jest kabaret pełną gębą....