Tak sobie myślę, że naprawdę po wojnie nie mieliśmy lepszego stratega politycznego niż J. Kaczyński.
I to tak naprawdę doprowadza do wściekłości totalną opozycję a raczej nie opozycję tylko zdradliwych awanturników chcących za wszelką cenę - nawet łamiąc prawo, siłowo i z rozlewem krwi Polaków - powrócić do władzy.
Nie mam zamiaru opisywać tego, jak umiejętnie J. Kaczyński uniemożliwił od...