Na "gadaczce" i na blogu Satyra padło nazwisko patrioty, księdza Jacka Międlara.
Młody, gorliwy kapłan i gorliwy patriota. Narodowcy chcieli mieć swego kapelana, wydawało się to bardzo sensowne. I bardzo realne. Lecz takich boi się najbardziej środowisko gaz-wybu i te różne KO(n)D(onki), Swetru, platfonsy...
Zaczęła się nagonka - ksiądz w środku roku kościelnego - został przeniesiony (na tzw. za...