Moje wołanie na puszczy! Ale bez obaw! Panie i panowie! Po nazwisku Was# nie wywołam!, choć niektórych mógłbym nawet po imieniu! Odrobinę komfortu Wam chcę zapewnić! Ale tylko trochę!
Gdzie dziś jesteście moi znajomi, a nawet koledzy! profesorowie karniści, cywiliści, tudzież konstytucjonaliście? gdy duch sowieckiego orzecznictwa wedle Andrija Wyszynskiego na dobre rozpanoszył się nad Wisłą.
I...