Nie jestem wielbicielem lewej strony sceny politycznej, więc nie mogę być wielbicielem aktualnego herszta Rady Ministrów. Ten brak sympatii ma podłoże nie tylko w tym co wyniosłem z rodzinnego domu ale jest wynikiem obserwacji otaczającego mnie świata, świata który niestety ( urodziłem się w roku 1960 - to był dobry rok :) ) przygnieciony jest przez praktycznie cały czas pięścią ...