brudni…zawszeni... w strupach…w ranach... od późnej nocy... aż do rana...
POLSKIE DZIADY
brudni…zawszeni
w strupach…w ranach
od późnej nocy
aż do rana
a rano znowu
do wieczora
taka ich pieska
ciężka dola
przegonią ich
strażnicy prawa
z prawem to przecież
nie zabawa
bo oni psują
im harmonię
gdy wyciągają
brudne dłonie
a społeczeństwo
pragnie ładu
nie kalwaryjskich
...