Tusk z podkulonym ogonem

Obrazek użytkownika foros
Kraj

 Kto zabił Grzegorza Przemyka? Sanitariusze z pogotowia? Milicjanci z komisariatu na Jezuickiej? A może Przemyk będąc "pod wpływem" spadł ze schodów i sam się śmiertelnie potłukł? Nie wiadomo. Sądy i organa śledcze demokratycznej III RP nie potrafiły w tej sprawie zawyrokować. A jak nie ma wyroku sądu to nie ma winnych. Tak przynajmniej twierdzą czerwoni kumple czerwonych katów. A tchórzliwa...

0
Brak głosów