Eryk Mistewicz w opublikowanym na łamach Dziennika tekście „W internecie rodzi się bunt” odważnie stawia tezę, którą wybija w tytule - typując jako siłę napędową nadchodzącej politycznej rewolty – młodych, wykształconych specjalistów nazwanych przez niego „Pokoleniem GoldenLine”
Pisze, że są to ludzie o „olbrzymiej świadomości i aspiracjach” Profesjonaliści, przeszkoleni w technikach zarządzania...