Mam pisać? - nie pisać?, a cóż to mi szkodzi,
Gdy Donald, ze świtą - po Polsce się wozi.
Hucpa? - na "całego" - i uwagę skupia,
Za kasę Polaków? - ich samych - "ogłupia".
Niby nikt nic nie wie, gdzie rano - pojedzie,
Z kim się będzie witał, z kim zje przy obiedzie.
Boi się "nasz" Premier - swojego Narodu,
Że go doprowadził? - do nędzy i głodu.
Że długiem go "darzy" w trzecie pokolenie,
Że...