zupa. drwal

Obrazek użytkownika Kaszeba
zepsuta zupa
Humor i satyra

Pojawił się znikąd z mesjańską ideą pewien malarz.

Nie pokojowy, nie akwarelista z Linzu.

Nasz ci on ponoć, bo z komuchami walczył sprejem i bibułą

W tefałenach począł wygadywać o zasług swoich liku:

Stan wojenny był jego żywiołem i walki wolą.

Malował zgrabnie na murach hasełka jakie mu kazał ktoś,

Sam z siebie niczego nie wymyślając, bohaterską wykazał się rolą.

Problem jednak w tym, że...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)