Obchody zakończenia II wojny światowej miały być podkreśleniem naszej pozycji międzynarodowej i jasnym sygnałem dla Rosji. W zamyśle naszych władz obecność wielu głów państw na Westerplatte miała być ciosem w Putina i całą Rosję, wiadomo przecież jak ważna jest tam ta data.
Uroczystości te okazały się ciosem ale dla Komorowskiego i naszych władz. Z państw tzw. "starego zachodu" nie pojawił się...