Przypomniał mi się dowcip o najwyższym stadium świadomości komunistycznej. Towarzysz Stalin został poinformowany, że społeczeństwo osiągnęło właśnie wspomniany poziom więc postanowił przekonać się o tym naocznie. Być może ten wiekopomny moment nastąpił wówczas, gdy Stalin akurat zaczynał mieć już psychozę i przekonanie że wszyscy go oszukują albo i robią gorsze rzeczy. W każdym razie kazał zwołać...