Czas upiornych przebierańców Hallowinowych mamy, przynajmniej do przyszłego roku, za sobą, jak również czas składania hołdów i kwiatów, a i czas palenia, przyprawiających niektórych Niemców o ból głowy, świeczek i zniczy na polskich cmentarzach. Skończył się też dzień poświęcony na modlitwy za zmarłych grzeszników.
Tak się dziwnie złożyło, że następnego dnia po dniu, w którym pobożni proszą o...