Zawsze byłem dumny w mądrości naszych Ojców, co nie tylko cenzurę i prymitywną propagandę, wyprowadzić w pole potrafili, ale również oślizłych pochlebców ośmieszyli.
Genialnym pomysłem wykazał się Zbigniew Turek, który we Lwowie 1939 roku napisał wiersz, który władze radzieckie przyjęły z zadowoleniem i pozwoliły na publikację w lokalnej prasie, a Polacy wręcz z radością. Różnica polegała na...