Nie dają mi spokoju "występy" PO-lsatowskich starych ścier i chudych pedałów w "muzycznym" szoł dla PO-prawnych (tytuł oczywiście POstępowy, amerykański). Zdeptanie młodego zdolnego patrioty P. Wolwowicza napawa oburzeniem, które trzyma mnie w żelaznym uścisku od kilku tygodni niczym kac po szampańsko-wódczanym sylwestrze poprawionym zgrzewką piw. Oczywiście chłopak przegrywając z mendami PO-...