W systemie konsumpcjonistycznym ludzie traktowani są jak dzieci. Żeby jednak było śmieszniej, to dzieciom z kolei usiłuje się przypisać parę praw jak dorosłym, by nakłonić je do zwiększonej konsumpcji. System koncentruje się na udostępnianiu ludziom zabawek, gadżetów by, zajęci zabawą, nie dostrzegali barier i blokad, które im się stawia.
System dokonuje tu sprytnej podmianki. Ideologia...