Ogłasza się alarm bombowy dla strefy Belwederu.
Tam pod żyrandolem siedzi i myśli naczelny wartownik zwisów pałacowych.
Siedzi i główkuje nad rządową reforma szkolnictwa wyższego.
Podpisać, nie podpisać ...... jak wróżą listki koniczyny?
Siedzi i duma.
I główka mu nawala od tego bigosowania.
Zatroskani są również o I łeb IIIRP postkomunistycznej miłościwie nam panującego Robert Mazurek i Igor...