Są dwa skróty, których feministki boją się jak diabeł święconej wody: USG i DNA. Zrobiłem rekonesans po jednej z głównych stron feministycznych i wnioski są dość ciekawe.
Nie trzeba być specjalnie lotnym, aby wiedzieć, że każda komórka ciała człowiek ma identyczny kod DNA. Odkrycie sprzed ładnych kilkudziesięciu lat. Tak, każda komórka z wyjątkiem małego człowieka znajdującego się w brzuchu matki...