Jesteśmy oto świadkami nowego zjawiska: tworzenia się nowej klasy społecznej, znanej już w historii pod powyższą niesławną nazwą.
Zakładając, że my jestesmy bydłem, ktoś musi być pasterzem, ale w naszym wypadku chodzi chyba raczej o pastuchów. Mamy takich, z naszego lub ich własnego, autorskiego nadania.
Jak nas uczyli historii, tak uczyli, jednak zdołali nauczyć tyle, że była...