Lektura kobiecych czasopism budzi we mnie smutek przechodzący czasem w przygnębienie. Czytając „Twój Styl” moje wnętrze co chwila krzyczy słowami, jakie Rene z „Allo Allo” mówił do swej żony gdy został złapany na obściskiwaniu kelnerki. Wszystko w środku kobiecych magazynów jest ładne, kolorowe, na świetnym papierze, ale… Po wczytaniu się głębiej w treść widać, że magia i blichtr układają się w...