Najpierw kamingałt.
Spokojnie! Żadna tam obyczajówka – ja o poważnych sprawach tu piszę:
nie jestem patriotą.
A nie jestem patriotą dlatego, bo zamiast spędzić tydzień nad ojczystym Bałtykiem, zachwycając się temperaturą na plaży w granicach 5 oC i wodą mającą ca 8 oC, poleciałem sobie nad ciepłe morze, nie dość, że się tam bezwstydnie bycząc, to w dodatku nie oglądając narodowej telewizji i nie...