teoria nieograniczonego wzrostu

Czy ja muszę zaglądać do gazety i szukać prognozy, by zorientować się skąd i w jakim kierunku wieje wiatr ? Nie wystarczy otworzyć okno albo wyjść przed dom, popatrzeć na kurek na dachu ?

Podobny sens miałobyby czytanie umów typu CETA czy TTIP, bo przecież wiadomo w jakim kontekście się one pojawiły. Kontekst rządzi. Umowy są tylko próbą poglębienia zasady typowej dla upadającego konsumpcjonizmu...