Sprowokowany rzekomo kontrowersyjnym przemówieniem pani premier w Auschwitz-Birkenau postanowiłem sprawdzić i wysłuchać całości. Moje wytrenowane lingwistrycznie, a szczególnie semantycznie, ucho nie wykryło jednak nawet cienia kontrowersyjności.
Ale za to mój wytrenowany co do oczekiwań rozmaitych słuchaczy nos wyczuł, o coo w tym wszystkim chodzi. Otóż w takim miejscu, przemówienie ma mieć,...