Jak donoszą serwisy internetowe, sąd apelacyjny uniewinnił pirata drogowego Froga od zarzutów szaleńczej jazdy i stworzenia zagrożenia katastrofą w ruchu drogowym. Mimo udowodnionej dzikiej jazdy po mieście z prędkością 120-150 km/h, sąd uznał, że: "Oskarżony nie stworzył takiej sytuacji, która sprowadzałaby zagrożenie dla zdrowia lub życia wielu osób. Sąd uznał, że pomimo brawurowej jazdy,...