Syn premiera Donalda Tuska, Michał, który kilka dni temu zapowiedział, że nie zrezygnuje z pracy w kontrolowanym przez samorząd Porcie Lotniczym Gdańsk, ujawnił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", ile zarabia, a także dlaczego podjął się tej pracy. - Na rękę dostaję teraz 3300 złotych. (...) Widać, że to nie był skok na kasę. Mam też, jak wiele osób wie, fizia na punkcie transportu - podkreśla.
...