Gen. Skrzypczak nie musi nawet mówić, że jesteśmy osamotnieni w obliczu zagrożenia za strony Rosji, Putina.
Bo jest nawet gorzej! Jesteśmy totalnie rozbrojeni po siedmiu latach demolki-destrojki polskiej armii przez premiera D. Tuska oraz byłego ministra obrony Klicha.
Co prawda ten generał nie mówi, że jestesmy też pewnie bezbronni, ale obawiam się, że tak niestety może być!
I niewiele, albo nic...