Ech, samo życie.
Nie ma to jak mieć fuchę premiera Rzeczpospolitej.
Ale do tego trzeba jeszcze się nazywać Donald Tusk i być gloryfikowanym przez "obiektywne" media.
Wtedy taki premier to ma normalnie życie jak cysorz jakiś albo król.
Donek to ma klawe życie.
W Polsce kryzys coraz bardziej daje się we znaki każdemu, pielęgniarki i hutnicy z KGMN szykują się do strajku , stocznie niby sprzedane...