Precz z komuną!
Usiadłem przed komputerem i już miałem zamiar pisać o nowych starych twarzach lewicy, o Leszku Millerze i Józefie Oleksym i już prawie zacząłem wyliczać ich słynne bon moty i osiągnięcia czerwonej hołoty, która zasłynęła głównie tym jak obsadzali wszystkie rady nadzorcze z udziałem skarbu państwa, jak tworzyli nowe budując koterie, jak kazali się tytułować „czerwonymi...