Czeskie media (a przynajmniej autor cytowanego niżej komentarza) sugerują, że przyjęcie mandatu karnego za ponad dwukrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym przez lidera polskiej oPOzycji mogło być wynikiem tortur i zastraszenia. Ponadto trudno ukryć arogancką wrogość pisowskiej Policji wobec Czech – samochód prowadzony przez Tuska to była Škoda Superb!
Polský režim...