Moim, skromnym  zdaniem, nasze  spory  wokół  sposobów  realizowania  Racji  Stanu  Wspólnoty  narodowej  Polaków, a tym  samym Racji  Stanu
Polski, toną  w  chaosie  partykularyzmów,  pozornych  "prawd", czy  racji, które  każdy  potrafi  wygenerować  na  potrzeby  osobistego  wytłumaczenia
rzeczywistości, jaką  zastaliśmy,  przychodząc  na ten  świat...
Nie  da  się  dociec  sedna  tej  sprawy...