Sedzia I - Oskarżam prezydenta RP o to, że jest mały, głupi i ma brata... He, he, he... Zenek, dawaj! Teraz ty!
Sędzia II - Oskarżam ciocię Zosię i wuja Zdzisia o to, że działając wspólnie i w porozumieniu, w dniu 8 maja zeżarli kuzynowi Staszkowi cały placek imieninowy... Ha, ha, ha! No, Karinka, dawaj! Teraz ty!
Sędzia III - Ja nie mogę...! Hi, hi, hi! Chyba się posikam... No, czekajcie, hi, hi...