Tak się dziwnie złożyło, że rozpad formuły demoliberalnej można obserwować najlepiej w dwóch krajach, z przyczyn dokładnie odwrotnych. W przypadku Polski mamy do czynienia z rozpadem niekontrolowanym, w przypadku USA, z kontrolowanym. Przyczyny są odwrotne, bo w Polsce demoliberalizm nie miał szansy się zakorzenić, wypchnięty przez postkomunizm, a amerykańska demokracja miała, w odróżnieniu od...