Bezpardonowy atak reżimowych mediów na krystaliczną postać Donalda Tuska oraz na Platformę Obywatelską, dzięki którym Polska liczyła się nie tylko w Europie ale także w Rosji – musiał zakończyć się sądowym pozwem wraz z zakazem rozpowszechniania filmu pt. „Nasz człowiek w Warszawie”.
Bo przecież wszyscy ludzie postępu wiedzą, że to co mówił i robił Donald Tusk w czasie gdy był premierem...