Trudno policzyć, ile razy w ciągu dnia padają zapewnienia złotoustych liderów PO o wielkim sfyciensfie, jakie czeka ich ugrupowanie w jesiennych wyborach.
Co prawda z przekonaniem tym koliduje nawoływanie do powołania jakiejś nowej mutacji Frontu Narodowego, który w latach 1930-tych pozwolił socjalistom na objęcie władzy w niektórych krajach.
Najwyraźniej dobra mina Tuska i jego najbliższych...